Dlaczego PiS-owi tak wolno spada poparcie? Sam o tym pisałem już kilkukrotnie, ale pomyślałem sobie, ciekawe jak to widzą tzw. elity intelektualne. Może wreszcie dotarły do sedna problemu? Może czegoś nowego się dowiem? W końcu za to mają płacone na tych uniwersytetach, żeby wiedzieć. Prawda?
W Newsweeku czytam wywiad z prof. Mirosławą Marody, socjolożką z Uniwersytetu Warszawskiego. Podstawowa diagnoza? Otóż: „mamy dziś do czynienia z obniżeniem się, a nawet rozpadem, dotychczasowych ram moralnych”. Aha.
Czyli morały; o tempora, o mores! Wiadomo. Wcześniej było cudownie, moralne standardy sięgały niebios, w czasie transformacji nikt nie rozkradał majątku wspólnego, politycy byli mądrzy i dalekowzroczni, ludzie znakomicie poinformowani, nie było powszechnej przemocy na ulicach i w domach, i tak dalej.
Jak się nie rozumie, co się tak naprawdę dzieje i nie wie się, co tak naprawdę odpowiedzieć, to się zawsze zrzuca odpowiedzialność na „upadek obyczajów”.
Cały tekst:
https://wolnelewo.pl/libkowe-moraly-a-poparcie-dla-pis/
@wolnelewo dla nich życie jest proste. Czasem trochę zazdroszczę.