"Znalezienie tysięcy oficerów w grobach masowych pod Katyniem było potwierdzeniem przeświadczenia rządu polskiego, że wiadomości o ich losach, podawane przez władze sowieckie, były kłamliwe. Trzeba było koniecznie coś zrobić, tym bardziej, że zaniepokojenie w wojsku i w społeczeństwie było coraz większe. Ale rząd znalazł się w sytuacji niedogodnej, bo przecie nigdy dotąd publicznie nie wystąpił w sprawie zaginionych oficerów. Skoro zaniedbał złożenia rządom sprzymierzonym noty pour prendre date [by ustalić termin–przyp.BB], nie mógł powołać się na nic innego jak na jedyną wiadomość publicznie ogłoszoną – na źródło nieprzyjacielskie. A przecie opinia publiczna świata wcale nie wiedziała, że w ogóle jacyś oficerowie polscy zginęli. Nie umiałaby pojąć, że rząd polski wiedział o tym z górą od roku i nie zrobił nic.
Gen. Sikorski rozegrał tę trudną sprawę z wielkim pośpiechem i wielką nieopatrznością. Dnia 17 kwietnia 1943 roku rząd polski wystąpił z inicjatywą zbadania sprawy przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Nie zabezpieczył sobie przy tym pomocy żadnego z rządów sprzymierzonych ani ich nawet o tej swojej inicjatywie nie powiadomił. Nie upewnił się uprzednio, czy Międzynarodowy Czerwony Krzyż zechce misję przyjąć. Nie wziął pod uwagę, że Sowiety nie należą do międzynarodowej organizacji Czerwonego Krzyża. Nie zwrócił się do rządu sowieckiego z zapytaniem, czy godzi się na zbadanie tej sprawy przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Wszystkie te kroki nakazywała ostrożność, a pominięcie każdego z nich skazywało akcję na niepowodzenie. Ale gen. Sikorski działał w rozterce i nie miał czasu na zastanowienie się. Mało znanym, ale ważnym faktem jest, że wszystko to działo się bez uchwały Rady Ministrów, a nawet bez wiedzy członków rządu, prócz tych, którym wypadło bezpośrednio w tej sprawie działać. Nastąpiły potem znane zdarzenia: odmowa ze strony Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, wycofanie się rządu polskiego z zajętej postawy, zerwanie stosunków dyplomatycznych z rządem polskim przez rząd sowiecki".
(Adam Pragier, "Czas przeszły dokonany")
[na zdjęciu: generał Władysław Sikorski]
#TerazCzytam #cytat